16. "Epidemia" - Alex Kava

Tytuł: Epidemia / Recklees Creed 

Autor: Alex Kava

Wydawnictwo: Harper Collins

Liczba stron: 320

Data wydania: 15 marzec 2017

Epidemia jest trzecią książką cyklu z Ryderem Creedem. Bohater zajmuje się szkoleniem psów ze schroniska na psy do zadań specjalnych. Ta część jest powiązana z poprzednią książką "Ściśle tajne", więc zdecydowanie polecam zachować chronologię.

Akcja książki zaczyna się na 18 pietrze luksusowego wieżowca w Chicago. Tony Biggs wypada z okna.
Z kolei Ryder wraz ze swoimi psami szukają zaginionej Izzy Donner w Alabamie. Znajdują ją w niewielkiej rzece, z kiszeniami pełnymi kamieni.
Śmierci wyglądają na samobójstwa.
Obie sprawy lokalnej policji przejmuje FBI i wywiad wojskowy, kiedy okazuje się że ofiary były zarażone śmiertelnym wirusem. Do sprawy wkracza Maggie O'Dell - i tu już moje pierwsze spostrzeżenie. Maggie byłą w książkach Kavy portrecistką do seryjnych zabójców. A tu kolejna książka, w której Maggie jest śledczą terenową.

Agentka O'Dell przypuszcza, że w tą całą sytuację zamieszana jest rzekomo zaginiona po lawinie błotnej dr Shaw. O ile same zaginięcie nie jeży włosa na głowie, to fakt, że z zasypanego laboratorium wraz z dr Shaw zniknęło parę próbek ze śmiertelnym wirusem ptasiej grypy, nad wyizolowaniem którego pracowała zaginiona.
Do akcji wkracza Creed ze swoimi przyjaciółmi. O tym, jak psi węch jest fascynujący mówić nie trzeba. Podoba mi się w książkach Kavy to, że używa psów do zadań specjalnych a nie, że tylko towarzyszą ludziom i czekają aż pan/pani wróci do domu.
Ale chwila, psy wykrywają narkotyki, środki wybuchowe i pirotechniczne, zwłoki ...ale czy dadzą radę wywęszyć wirusa? O tym doczytacie :)

Sam wątek wykorzystania wirusa do unicestwienia ludzkości jest dość powszechny w książkach (np.najprostszy przykład Dan Brown i jego "Inferno"). Aczkolwiek takie motywy pokazują, jak niewiele wystarczy do wywołania pandemii. Jeden szalony mikrobiolog, owładnięty jakimiś chorymi wymysłami i pozamiatane...

Autorka co chwilę się powtarza i aż za bardzo wraca do poprzednich części. Z jednej strony ok, bo nowy czytelnik może się szybko zorientować co się działo, ale te szczegółowe wspominki odbiorą mu przyjemność przeczytania poprzednich tomów.

Kolejnym zarzutem jaki mam, to fakt, że Ryder Creed który jest notabene głównym bohaterem tej serii jest traktowany po macoszemu. A pierwsze skrzypce gra O'Dell. 
Agentka znowu zastanawia się i miota pomiędzy dwoma mężczyznami i po raz kolejny sama nie wie, do którego serce mocnej bije. No i jej wielozadaniowość, o czym wspomniałam wyżej. Niby portrecistka od seryjnych morderców, a tu śmiga po terenie i rozwiązuje sprawę z którą poradził by sobie każdy inny agent FBI. Braki kadrowe czy nagłe przebranżowienie?

Samo prowadzenie akcji, jak na Kave przystało jest bardzo dynamiczne chociaż ciutkę niedopracowane. Obszar, w którym poruszają się bohaterowie jest rozległy, a sama ilość postaci się mnoży - czasem niepotrzebnie. Zakończenie dla fanów twórczości tej autorki zaskoczeniem nie będzie w żadnym stopniu. Nowicjuszy może zdziwić i na pewno czytając tą książkę nie będą marudzić.

Podsumowując książka na jedno popołudnie, bo szybko się czyta, a ilość stron nie poraża. Akcja jest szybka, więc przeskakujemy ze strony na stronę w tempie ekspresowym. No i jeszcze sam druk temu szybkiemu czytaniu sprzyja.

Moja ocena: 5/10 

Paulina