46. "Macbeth" - Jo Nesbo

Tytuł: Macbeth
Autor: Jo Nesbø
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Liczba stron: 480
Data wydania: 18 kwietnia 2018




- Staniesz się moją zagładą, Lady, wiesz o tym? Uśmiechnęła się.  
Projekt Szekspir to kolekcja dzieł dramaturga, napisana na nowo przez bestsellerowych pisarzy. Pomysł zrodził się głowach wydawcy Hogarth Press na przypadającą w 2016 roku 400. rocznice śmierci Williama Szekspira. Owocem współpracy są dzieła w kolekcji Projekt Szekspir. Do tej pory ukazało się sześć powieści: Zimowa opowieść, Kupiec wenecki, Poskromienie złośnicy, Burza, Otello i Makbet. Z niecierpliwością czekam na Hamleta opowiedzianego na nowo przez Gillian Flynn.

Wszyscy, a zapewne znaczna część z Was, wie o czym była tragedia Shakespear'a z 1606 roku.  Sztuka niesie za sobą przesłanie, że chore ambicje z człowieka szlachetnego przeistaczają go w ucieleśnienie zła. Nesbø nie uciekł się do banału, mimo sztywnych ram dodał Macbethowi dużo od siebie.  

Macbeth w latach 70. XX wieku jest dowódcą jednostki specjalnej. Jednym z garstki nieprzekupnych policjantów. Podobnie jak flagowy bohater książek Jo - Harry Hole, Macbeth też jest ograniczony uzależnieniem - tyle że magicznym wywarem, narkotykiem. 
Oprócz tytułowego bohatera, w powieści Nesbø odnajdziemy Lady, Duncana, Banquo czy Malcolma. Oczywiście autor każdej z tych postaci nadał charakteru i wpisał je w realia powieści. Każde wcielenie nowych - starych postaci jest jak dla mnie, trafione w punkt. 

Sam początek mnie przeraził, kompletnie nie umiałam się połapać kto jest kim, i jak długie macki ma Niewidzialna Ręka. Ale im więcej czasu spędzałam z Macbethem, tym lepiej. Nesbø morduje bohaterów z klasą, tak samo świetnie jak Szekspir, pokazał szaleństwo i pogoń za władzą depcząc po kolejnych trupach. 

Co do samego wydania. Książkę możecie dostać w dwóch wersjach okładkowych.
Okładka biała pasuje do kolekcji z cyklu Projekt Szekspir, natomiast ta którą ja posiadam, świetnie komponuje się z resztą kryminałów Nesbø - Ślady zbrodni. Okładka minimalistyczna, ale jaka! Brawa dla pana Mateusza Banachowicza za ten projekt!

Podsumowując, to starałam się jak najbardziej obiektywnie napisać tę recenzję, ponieważ jak wielu z Was wie - Nesbø to mój najukochańszy autor. I nawet nie czytając książki, byłam w stanie zgodzić się z tekstem na skrzydełku Macbetha - klasa sama w sobie. :)

Wydaje mi się, że Jo Nesbø był idealnym pisarzem, by przenieść i unowocześnić tę sztukę Szekspira. Czemu? Dlatego, że każda z dotychczasowych powieści autora zawiera podobną historię. Zawsze jest zło i przerażające morderstwa. 

Moja ocena: 10/10 (nie mogło być inaczej)


Wydawnictwu Dolnośląskiemu bardzo dziękuję za egzemplarz ! 




Komentarze

  1. Do tej pory czytałam jedną książkę tego autora :D jednakże muszę koniecznie nadrobić jego twórczość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam żadnej książki autora, a to już wstyd :) wkrótce planuję to zmienić, tylko kiedy?! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie miałam okazji czytać żadnej książki tego autora, ale „Macbetha” ostatnio widzę wszędzie, gdzie nie spojrzę :D Oryginał Szekspira bardzo lubię, więc czemu by nie spróbować wersji Nesbø? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersja Jo trochę dłuższa, ale sens ten sam. Próbuj :-)

      Usuń
  4. Znam autora i swego czasu dużo jego książek czytałem lecz akurat z tą pozycją nie miałem przyjemności. Pewnie kiedyś ją kupię. Najprawdopodobniej na prezent a później sobie pożyczę aby przeczytać ;)

    Pozdrawiam
    https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Głośno jest o tym autorze, ale na razie czytałam jedną jego książkę i bardzo mi się podobało. To był jeden z nielicznych rasowych kryminałów, który przypadł mi do gustu. Po tą powieść może też sięgnę w wolnej chwili.

    Pozdrawiam i zapraszam:
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
  6. Uuuu tą dychą mnie zachęciłaś :D
    Mam w domu chyba ze trzy książki Nesbo, ale jakoś nie mogę się zebrać do nich :D
    No ale cóż, mam dość spore zaległości czytelnicze xD
    Pozdrawiam :)
    Niekulturalna Kasia

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę, po prostu muszę w końcu zacząć z Jo Nesbo. Wstyd straszny, że jeszcze nic nie przeczytałam :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety książka tego autora nie trafiła do mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie było mi jeszcze dane przeczytać żadnej z książek ,, Projektu Szekspir", ale swoją recenzją, muszę przyznać, bardzo mnie nim zainteresowałaś! ☺
    Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam jeszcze nic tego autora, ale tej jestem wyjątkowo ciekawa :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem bardzo ciekawa wszystkich książek z tej serii!

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak na ogół to nie przepadam za kryminałami ale może dlatego, że rzadko je czytam. Skoro ocena taka dobra to może spróbuję :DD
    http://teczowabiblioteczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Wstyd, że jeszcze nie czytałam nic od tego autora, a tu bestseller za bestsellerem. Koniecznie muszę sięgnąć po coś od niego :)

    Pozdrawiam,
    http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem jej bardzo ciekawa, z pewnością kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam thrillery i kryminały, a jakoś tak się złożyło, że jeszcze nie miałam okazji poznać twórczości autora. mam nadzieję, że w końcu będę miała okazję to nadrobić!

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam Nesbo, więc i ta książka dla mnie jest obowiązkowa :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie recenzji i zostawienie śladu po sobie. Zapraszam Cię częściej j:)

Popularne posty z tego bloga

157. "Matnia" - Przemysław Piotrowski

188. "Prawo matki" - Przemysław Piotrowski

93. Cykl Sławomir Kruk - Piotr Górski