53. " Echo morderstwa" - Christi Daugherty

Tytuł: Echo morderstwa / The echo killing
Autor: Christi Daugherty
Wydawnictwo: Czarna Owca
Liczba stron: 462
Data wydania: 9 maja 2018



"Czasem nie wiesz, że żyjesz w ciemności, dopóki ktoś nie zapali światła. Gdy to światło znowu zgaśnie, noc wydaje się o wiele ciemniejsza"
Harper McClain w wieku 12 lat znalazła swoją matkę w kuchni. Niby nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że matka leżała na podłodze zmasakrowana.
Mija 15 lat. Harper jako dziennikarka kryminalna wpada na miejsce zbrodni. Identyczne. Też z 12latką. Czy tym razem, dzięki swoim umiejętnością, odnajdzie morderce? I co takiego nie pozwala odpuścić?

"Echo morderstwa" to pierwsza książka autorki skierowana dla dorosłego czytelnika. A zarazem początkiem serii o Harper McClain - ambitnej dziennikarce kryminalnej.
Sam pomysł na fabułę przypadł mi do gustu. Czytało się stosunkowo dobrze. Moim zdaniem autorka przedobrzyła w stronę problemów Harper, niż skupieniu się na samym morderstwie. Po części rozumiem dlaczego, może to celowy zabieg i w dalszych częściach perypetie Harper zejdą na dalszy plan ? 


Sami bohaterowie dobrze wykreowani. Ale odnosi się wrażenie, że Harper dominuje i innym postaciom nie daje się przebić. Każda inna postać jest drugo- i trzecio-planowa. Sama bohaterka na początku mnie irytowała. Jej działania były nieraz irracjonalne do kwadratu. Ale im więcej stron za mną, tym Harper zaczęła mi się podobać. Bardzo mocny, damski charakter. Taka babeczka z jajami, która jak sobie coś postanowi to musi tego dokonać. 
Reszta bohaterów jest potraktowana trochę po macoszemu, ale jak wspomniałam, wydaje mi się to celowym zabiegiem. 
Język jest prosty, a dialogi nie wymuszone. Nie ma przydługich opisów. Od połowy książki, kiedy akcja zaczyna lecieć do przodu, a każde puzzle powoli wskakują na odpowiednie miejsce, czyta się szybciutko. 

Co do zakończenia to szacunek. Zaskakuje. Powiem Wam, że byłam blisko, ale nie zgadłam kto za tym wszystkim stoi!
Akcja w samej końcówce była idealna -szybka, nasycona emocjami, dreszczykiem. Autorka bardzo sprawnie przeszła, zostawiając otwarte zakończenie, do początku części drugiej. Na sporo pytań dostajemy odpowiedź, a część zostaje zagadką.

Polecam? Pewnie!

Moja ocena: 7.5/10


Paulina

Za zaufanie dziękuje wydawnictwu Czarna Owca.

Komentarze

  1. Mam ochotę rozwiązać tę zagadkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią przeczytam, jak tylko będę miała okazje.
    P/s. Uwielbiam takie krwawe zdjęcia <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Fajne zdjęcie! :)
    I książka wydaje się być idealna dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podziękować :) tez mi się wydaję, że by Ci spasowała

      Usuń
  4. Obecnie jestem delikatnie do tyłu z czytaniem książek dlatego mimo, że książka ciekawi mnie to raczej nie dodam jej do swojej listy ;)

    Pozdrawiam
    https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem bardzo ciekawy tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś czuję, że główna bohaterka i mnie mogłaby irytować, ale... jak spotkam ją w bibliotece, z pewnością przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. idzie przywyknąć. Na początku tez moja irytacja sięgała zenitu

      Usuń
  7. Na początek Ci napiszę, że świetne zdjęcia !
    A co do książki to czuje się mocno zaciekawiona, ale kiedy ja to wszystko przeczytam :D
    Zapisuje i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje bardzo! Problemy ksiązkoholików - za dużo książek, za krótka doba :D

      Usuń
  8. Lubię takie książki, z chęcią przeczytam :) Świetna recenzja! Pozdrawiam, goszaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie recenzji i zostawienie śladu po sobie. Zapraszam Cię częściej j:)

Popularne posty z tego bloga

157. "Matnia" - Przemysław Piotrowski

188. "Prawo matki" - Przemysław Piotrowski

93. Cykl Sławomir Kruk - Piotr Górski