14. "Zbrodnia nad urwiskiem" - Marta Matyszczak [PRZEDPREMIEROWO]
Tytuł: Zbrodnia nad urwiskiem
Autor: Marta Matyszczak
Wydawnictwo: Dolnośląskie (Publicat S.A.)
Liczba stron: 296
Data wydania: 13 wrzesień 2017
Ní raibh grá mór nach bhfuil ach amháin tar éis fuath mór
Nigdy nie było wielkiej miłości, która by nie poprzedzała wielkiej nienawiści.
Drugi tom przygód Gucia i Solańskiego, zaczynamy od perypetii Róży, która to na ostatnich kartkach "Tajemniczej śmierci Marianny Biel", w noc wigilijną trzasnęła drzwiami przed nosem Solańskiego i zniknęła. Odnajduje się w Irlandii na wyspie Inishmore robiąc hamburgery i frytki do tego. Nieszczęśliwie zakochana w Solańskim wzdycha do niego na odległość.

No i ta pogoda...wiatr, deszcz i brak prądu na wyspie tworzy mikroklimat.
Tak jak i w poprzedniej części autorka ograniczyła liczbę bohaterów do minimum, a co za tym idzie w Zbrodni nad urwiskiem mamy garstkę co daje nam to możliwość poznania każdego. A dobrze wiadomo, że Szymon detektyw nie wierzy w przypadki, więc do pewnego momentu, każdy z nich jest podejrzany. Bohaterowie stworzeni przez Panią Martę są bardzo zabawną grupą, a ich pomieszkiwanie w hotelu Kelly's Bed&Breakfast jest pewną rodzaju farsą. Niby każdy się zna, ale w sumie nic o sobie nie wiedzą. Relacje między rezydentami przypominają nieco te z ulicy 11 listopada 113 w Chorzowie.
Same zakończenie zamyka wszystkie wątki, które wbrew pozorom ściśle miedzy sobą się zazębiają.
Co się stało z Kasią? Gdzie wybiera się Róża? Zaręczyła się ze swoim Irlandczykiem? Jakie uczucia targają Szymonem? Ile parówek pochłonął Gutek? Wszystko się wyjaśnia jak przeczytacie! A zajmie Wam to dwa dni:)

Rozdziały zaczynają się irlandzkimi bądź gealickimi przysłowiami. Całość napisana w słodko-gorzkim tonie typowym dla Pani Marty.
Z niecierpliwością czekam na część kolejną!
Moja ocena: 9/10
Z niecierpliwością czekam na część kolejną!
Premiera Zbrodni nad urwiskiem już 13 września!
Moja ocena: 9/10
Paulina
Mam tę książkę w planach! I wypatruję już listonosza, by z niecierpliwością się dowiedzieć, co znowu Solański i Gucio zmalują ;-)
OdpowiedzUsuńRóża dużo maluje :D
UsuńKsiążka na pewno nie dla mnie ale w sumie ładna okładka. Bynajmniej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
https://okularnicaczyta.blogspot.com/2017/08/przedpremierowa-recenzja-dan-sha-ri.html
Nigdy o niej nie słyszałam, dobrze, że pojawiła się ta recenzja, pozdrawiam i zostaję na dłużej, Asia z ucztadladuszy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam :) Opis przemawia do mnie.
OdpowiedzUsuńZanim po nią sięgnę najpierw przeczytam tom pierwszy.
OdpowiedzUsuńNa szczęście do 13 jeszcze daleko ;)
Pozdrawiam cieplutko
Wygląda to naprawdę...intrygująco! Muszę głębiej zainteresować się tą serią, bo dużo dobrego może z tego wyniknąć :) Pozdrawiam! włóczykijka z imponderabiliów literackich
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, ann-books.blogspot.com
Zdecydowanie wolę gdy w książce jest mniej bohaterów, więc ta pozycja jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPoza tym Twoja recenzja i wysoka ocena są bardzo zachęcające :)
Pozdrawiam, maobmaze