55. "Będzie bolało" - Adam Kay

Tytuł: Będzie bolało/ This is going hurt. Secret diares od a Junior Doctor
Autor: Adam Kay
Wydawnictwo: Insignis Media
Liczba stron: 310
Data wydania: 6 czerwca 2018


Adam Kay to były lekarz, który swoje "ja" odnalazł w stand upie, pisaniu scenariuszy filmowych i telewizyjnych. jego książka rzuca świeże spojrzenie na służbę medyczną. 

Będzie bolało to dziennik pisany przez stażystę do czasów starszego rezydenta. Oprócz kilku sposobów porodu (autor był położnikiem) mamy w sposób bardzo prześmiewczy opisany sytuacje z bloku czy SORu. Po przeczytaniu lektury nie wiadomo czy się bardziej śmiać czy płakać.

Jeśli ktoś z Was, myśli o medycynie, koniecznie niech przeczyta Będzie bolało. Niekoniecznie po to, by się zniechęcić, ale po to, by doświadczyć teoretycznie 97-godzinnych tygodni pracy, odpowiedzialności i niewiedzy. Ktoś ma Ci pomóc? No weź nie gadaj, sam musisz myśleć! Z jednej strony jest to przerażające, ale z drugiej w Polsce jest przecież nie lepiej. 
Jeśli chodzi o boleści związane z czytaniem. Są momenty, które mogą wywoływać coś na kształt obrzydzenia, ale bardziej boleć będzie brzuch ze śmiechu.
Na prawdę parokrotnie się roześmiałam na głos. Adam Kay wbija tak zwany kij w mrowisko i bezlitośnie wytyka błędy w systemie zdrowia, ale robi to na tyle z dystansem, że czytelnik zamiast się smucić - uśmiecha się. 
Autor wytyka sam fakt pensji i pasji w byciu lekarzem. Kiedy haruje za trzech, nie śpi, jego życie rodzinno-towarzyskie praktycznie nie istnieje- zarabia minimalna krajową! Opisane perypetie zniechęcają by być lekarzem, serio. 
Dzięki Będzie bolało, można przychylniej spojrzeć na lekarza, który spędza w szpitalu świątki, piątki i który tęskni za bliskimi. Autor nie umoralnia, a jedynie w sposób humorystyczny wytyka patologię systemu i tego, że zawód lekarza jest mega niewdzięczny.

Podsumowując, jest to książka bardzo dobra na letnie wieczory, ponieważ te 300 stron się pochłania. Dzięki humorowi i stylowi pisania Adama. Warto przeczytać? Myślę że tak. Będzie bolało to historia z duuuuużą ilością humoru, a opowiastki wyjęte z dziennika, ubarwiają treść zachwycając i oburzając jednocześnie.


Moja ocena: 7/10 

Paulina






Komentarze

  1. Miałam ten tytuł już w koszyku podczas ostatniego książkowego zamówienia, ale w ostatniej chwili z niej zrezygnowałam. Kupić jej nie kupię, ale poszukam w bibliotece.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zawsze pierwsza <3 Warto przeczytać, by inaczej, trochę łaskawszym okiem spojrzeć na lekarzy

      Usuń
  2. Raczej nie dla mnie tym razem ,ale kto wie warto poszerzać wiedzę.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niby nie mój klimat ale może gdy będę mieć okazję to poznam bliżej tę książkę ;)

    Pozdrawiam
    https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez podchodziłam bardzo sceptycznie,a le miło się zaskoczyłam ;)

      Usuń
  4. Możliwe, że przeczytałabym jeśli miałabym taką możliwość, bo kupować specjalnie bym nie kupiła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ja już w planach, muszę go tylko wcielić w życie ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety tym razem pasuje. Ale ze względu to na formę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mojemu chłopakowi spodoba się na sto procent! :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie recenzji i zostawienie śladu po sobie. Zapraszam Cię częściej j:)

Popularne posty z tego bloga

157. "Matnia" - Przemysław Piotrowski

188. "Prawo matki" - Przemysław Piotrowski

93. Cykl Sławomir Kruk - Piotr Górski