90. "Niewinna żona" - Amy Lloyd


Tytuł: Niewinna żona/ The innocent wife
Autor: Amy Lloyd
Wydawnictwo: Czarna Owca
Liczba stron: 400
Data wydania: 3 lipca 2019



Mieszkająca w Anglii Samantha zafascynowała się sprawą Dennisa Dansona, który 20 lat wcześniej trafił do więzienia za brutalne morderstwo. Samantha zaczyna z nim korespondować, daje mu się zwieść, porzuca swoje dotychczasowe życie by wyjść za niego za mąż i pomóc mu w udowodnieniu jego niewinności.
Kiedy jej ukochany wychodzi na wolność, nie wszystko układa się tak jak powinno, a mroczna przeszłość jej męża zaczyna wkradać się w tą pozorną sielankę.

Niewinna żona to debiut Amy Lloyd i jak na debiut jest nad czym pracować.
Fabularnie całkiem dobra koncepcja, chwilami za bardzo chaotyczna, za bardzo przegadana. Tak jakby autorka chciała jeszcze wsadzić kilka wątków, ale nie miała pojęcia jak to zrobić, by miało to ręce i nogi.
Samantha mnie irytowała. Szczególnie na początku książki, miałam wrażenie, że ta kobieta nie myśli i zachowuje się irracjonalnie. W naiwności osiągnęła wyżyny wyżyn. Potem gdy dowiadujemy się o jej pobudkach, wydaje się te zachowanie racjonalne i mające trochę więcej sensu. Z kolei w końcówce książki mamy inną bohaterkę pod względem mentalnym, co baaardzo plusuje.
Dennis jak to kryminalista- wie jak zagrać, by poruszyć odpowiednią strunę. Jako postać dobrze zbudowana, bez niepotrzebnego chaosu. Wiedział od samego co chce osiągnąć i jak.

Nie ma co oczekiwać od tej książki akcji zapierającej dech w piersiach, jednak czytało się szybko i z pewną dozą ciekawości. Jako thriller psychologiczny jest to książka przeciętna. Myślę, że przy następnych powieściach autorka rozwinie swój warsztat, na tyle, że odkładając książkę będziemy mogli powiedzieć "wow, to było niezłe!".

moja ocena: 6/10

Komentarze

  1. Nie mam ostatnio zbyt wiele czasu na czytanie książek a jeśli po jakieś sięgam, to tylko po te, po które wiem, że warto. Do tej jakoś nie czuję się przekonana, więc odpuszczę sobie :)
    Pozdrawiam
    http://czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Wkrótce sama będę czytała tę książkę i jestem ciekawa, jak ją odbiorę. 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie recenzji i zostawienie śladu po sobie. Zapraszam Cię częściej j:)

Popularne posty z tego bloga

157. "Matnia" - Przemysław Piotrowski

188. "Prawo matki" - Przemysław Piotrowski

93. Cykl Sławomir Kruk - Piotr Górski