97. "Proś o wybaczenie" - Melinda Leigh

Tytuł: Proś o wybaczenie/Say you're sorry
Autor: Melinda Leigh
Wydawnictwo: EditioBlack
Liczba stron: 314
Data wydania: 31 lipca 2019

Miasteczkiem Scarlet Falls wstrząsa informacja o brutalnym morderstwie młodej dziewczyny. Pierwsze ślady prowadzą do Nicka, sąsiada Morgan Dane. Kiedy wszyscy dookoła szybko osądzają Nicka, Morgan wraz z pomocą dawnego znajomego postanawia udowodnić jego niewinność, o której jest święcie przekonana.

W małych miasteczkach zazwyczaj jest tak, że społeczność szybko osądza. Bez różnicy czy chodzi o kradzież batonika czy brutalne morderstwo. Autorka dobrze oddała małomiasteczkowy klimat, z małymi problemami lokalnej policji. Dlatego osądzenie chłopaka, który nie za bardzo ma sensowne alibi, a dowody świadczą przeciw niemu, jest doskonałą okazją do odbudowania reputacji.
Bardzo podobała mi się stanowczość z jaką główna bohaterka, Morgan, walczyła o niewinność Nicka. W typowo męskim świecie, naprawdę trzeba mieć przysłowiowe "jaja", a tych Morgan nie brakowało.
Odnośnie bohaterów mogę przyczepić się do jednej rzeczy. A mianowicie autorka za dużo, za często i zbyt dosadnie mówiła o relacjach łączących Morgan i jej dawnego kolegę Lance'a. Czytanie po raz wtóry o tym, jak to chcą a nie mogą było irytujące.
Co do reszty postaci wyszło to całkiem zgrabnie.
Cała intryga zdecydowanie na plus. Autorka mami, podsuwa nowe dowody i do ostatniego momentu nie bardzo wiedziałam kto za tym stoi. Generalnie akcja przypomina sinusoidę, bo nie trzyma równego poziomu. Kiedy jest super, nagle Leigh stwierdza, że zacznie od drugiej strony i już nie jest tak kolorowo.
Plusem jest napisanie paru rozdziałów z perspektywy mordercy - to jest ta góra sinusoidy ;) Podsyca to klimat i wzbudza nasza ciekawość co dalej.

Podsumowując to jestem ukontentowana po przeczytaniu tej ksiąski. Sięgnę po kolejne części, bo styl autorki nie jest męcząco- słodki.

Czytajcie więc!;)

Moja ocena: 7/10





Komentarze

  1. Już wkrótce zabieram się za lektura tej książki i mam nadzieję ,że mnie również będzie się podobała. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. To najważniejsze, że seria budzi ciekawość ;) warto ją poznać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie recenzji i zostawienie śladu po sobie. Zapraszam Cię częściej j:)

Popularne posty z tego bloga

157. "Matnia" - Przemysław Piotrowski

93. Cykl Sławomir Kruk - Piotr Górski

188. "Prawo matki" - Przemysław Piotrowski