148. "Wiosenna ofiara" - Anders de la Motte

 Tytuł: Wiosenna ofiara/ Våroffer
Autor: Anders de la Motte
Wydawnictwo: Czarna Owca
Liczba stron: 464
Data wydania: 23.03.2021


W noc Walpurgii w miasteczku Tornaby na południu Szwecji zostaje zamordowana szesnastoletnia Elita. Dziewczyna została znaleziona w lesie w pobliżu zamku. Jej przyrodni brat zostaje skazany na kilka lat za ten czyn, a cała rodzina znika z dnia na dzień bez śladu.
Po 33 latach David i jego żona Thea wracają do zamku. On marzy by otworzyć w zamku restaurację, natomiast Thea zostaje przyjęta na stanowisko lekarza. Podczas jednego ze spacerów, kobieta odkrywa w starym dębie ciekawe znalezisko i zaczyna rozpytywać o noc Walpurgii.
W małej społeczności każde pytanie zaburza jej spokój. A tajemnice skrywane przez lata pukają od drugiej strony by się wydostać.
Czy Thea odkryje prawdę dotyczącą tego morderstwa? Kto zostawia jej tajemnicze figurki Zielonego Człowieka ?


To była moja druga książka tego autora i muszę przyznać, że koniecznie muszę nadrobić poprzednie części kwartetu sezonowego!

Wiosenna ofiara bazuje na dobrze znanych schematach jakie pojawiają się w kryminałach. Mała miejscowość, hermetyczna społeczność, a do tego dochodzą sekrety o których wiedzą wszyscy i nikt nie chce mówić.
Autor wykreował mroczny klimat opisując wydarzenia sprzed 30 lat. Dzięki prowadzeniu narracji dwutorowo tzn. przeszłość vs. rzeczywistość, bardziej wnikamy w bieg wydarzeń co pozwala nam samemu dociekać prawdy. Ale de la Motte tego w żadnym wypadku nam nie ułatwia podrzucając różne tropy zostawia miejsce na niedopowiedzenia, dodatkowo mnogość postaci biorących udział w wydarzeniach daje lekkie poczucie chaosu. 
Autor starannie zrównoważył ilość opisów przyrody, dialogów czy wydarzeń. Może i momentami trochę za bardzo zwalniał akcję w moim odczuciu, natomiast jak na książkę takich rozmiarów nie ma nudy. Jednocześnie przybliżył nam obrzędy Nocy Walpurgii.  Święto Walpurgii przypada w nocy z 30 kwietnia na 1 maja. Noc była kojarzona z sabatem czarownic i była nazywana nocą złych duchów. Tradycja była to okazją do świętowania nadejścia wiosny w Szwecji. Mieszkańcy palili przy domach ogniska i tańczyli, w ten sposób odstraszali złe duchy. W ramach ciekawostek jakie możemy znaleźć na ten temat w literaturze, takie obrządki z paleniem ognisk i odstraszaniem złych duchów miały miejsce również na Śląsku, Kaszubach czy Mazurach. 

Wiosenna ofiara to tajemniczy kryminał pełen intryg i tajemniczości w którym mocno czuć mrok skandynawskiej prowincji. Czy polecam? Oczywiście! Nie ma co się bać objętości tej książki, bo ją się po prostu czyta. 
A skoro Noc Walpurgii przed nami to może warto zaszyć się z tą książką w jakimś przytulnym kąciku ? 

8/10





Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie recenzji i zostawienie śladu po sobie. Zapraszam Cię częściej j:)

Popularne posty z tego bloga

157. "Matnia" - Przemysław Piotrowski

188. "Prawo matki" - Przemysław Piotrowski

93. Cykl Sławomir Kruk - Piotr Górski