164. "Zaginiony klejnot Ferrary" - Greg Krupa
W malowniczej Ferrarze heretycy okazują się świętymi, femme fatale aniołami, a przestępcy dobroczyńcami, ponieważ w tym niezwykłym miejscu wyobrażenia rzeczy, które uznajemy za prawdziwe, od wieków okazują się zdradliwe.
Zaginiony klejnot Ferrary to kryminał ze sztuką w tle. Brzmi jak historia w stylu Dana Browna i jego już kultowego "Kodu Leonarda da Vinci". Nie da się ukryć, że sięgając po tą książkę również nie obce było mi takie skojarzenie.
Autor zabiera nas do malowniczego, włoskiego miasteczka - Ferrary. Akcja toczy się wokół zabójstwa znanego kolekcjonera sztuki. Książka mająca niewiele ponad 300 stron ma w sobie zarówno opisy miasteczka, tajemnice sięgające XV wieku, akcje, skarby, fałszywych policjantów... Sporo.
Początkowo miałam wrażenie, że te wszystkie malownicze opisy miasteczka i jego otoczenia baaaardzo wpływają na tempo akcji. Trochę ciekawiły, ale generalnie nie były konieczne. Jednak po czasie i po skończeniu książki doszłam do wniosku, że to było jak najbardziej celowe. Raz, że wcale nie było ich jakoś dużo. Dwa, były wyważone na tyle by nie usypiały akcji, a wręcz przeciwnie -podtrzymywały czytelnika w niepewności co do dalszego przebiegu akcji.
A co do samej akcji, mimo niemrawego początku akcja nabiera z czasem tempa, a trup ściele się gęsto. Intryga, która sięga zakonu templariuszy, mocno zacieśnia się wokół Davida, młodego dziennikarza polskiego pochodzenia oraz pięknej Olivii, która była sekretarką zmarłego kolekcjonera. Do tego dochodzą carabinierzy i ich śledztwo. Powiem Wam...połączenie tych kilku składowych dało rewelacyjny efekt, którego się nie spodziewałam! A co najlepsze, autor jest debiutantem.
Zakończenie historii i podsumowanie każdego wątku zaskakuje. Do samego końca nic nie było oczywiste, a w kryminałach to cenię najbardziej.
Jeżeli lubicie takie nieoczywiste kryminały pomieszane z nutką sztuki i zagadek to Zaginiony klejnot Ferrary jest lekturą obowiązkową. Nie spędzicie z nią sporo czasu, ale za to ten czas będzie spożytkowany bardzo efektywnie.
Zaintrygowani?
7/10
Nie do końca moje klimaty czytelnicze.
OdpowiedzUsuńJeżeli Kod Leonarda Ci się nie spodobał, to faktycznie ta też nie będzie Ci pasować.
Usuń