174. " Miasto w ogniu" - Don Winslow

Tytuł: Miasto w ogniu/ City on Fire
Autor: Don Winslow
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Liczba stron: 368
Data wydania: 27.05.2022


Ameryka lat 80. i 90. Don Winslow zabiera nas w sam środek porachunków włoskiej i irlandzkiej mafii.
29-letni Danny Ryan, robotnik portowy wykonujący od czasu do czasu zlecenia dla mafii pragnie uciec z żoną daleko od Providence.
Jednak kiedy splot wydarzeń przybiera niezbyt ciekawy obrót z marzeń Dannego niewiele zostaje. Mężczyzna zostaje wplątany w eskalujący konflikt, a na jego barki spada ochrona swojej rodziny i przyjaciół. Przyjaciół, którzy są bliżsi niż bracia.


Wydawać by się mogło, że w książkach mafijnych nic nas nie jest w stanie zaskoczyć i Ojciec Chrzestny powiedział już wszystko. Schematy w książkach dotyczących mafii  są takie same: jest zło, historie z cyklu "braci się nie traci", jak Kuba Bogu itd. 
Ale Winslow podszedł do całej tej historii z lekkim powiewem świeżości. Doskonale ujął genezę konfliktu pomiędzy dotąd współpracującymi gangami i to jak zwykły i prosty incydent, a właściwie współczesna Helena Trojańska , może eskalować do tego stopnia, że ludzie zabijają na ulicy.
"Miasto w ogniu" to nie jest tylko książka o zdradzie. Ale też o sile miłości, zarówno do ukochanej kobiety jak i rodziny, o honorze, o nienawiści, o przyjaźni.
Na samym początku ilość bohaterów przytłacza. Sporo imion, które trzeba dopasować do odpowiedniej mafijnej rodziny. Połapanie się kto gra do której bramki jest dla czytelnika wymagające. 
Bardzo polubiłam Dannego. To dobry chłopak, który wie, że decyzje które ma podjąć będą miały wpływ nie tylko na jego życie. Nie do końca wpasowujący się mniemania teścia, bo zamiast walczyć poprzez rozlew krwi Danny woli walczyć intelektem.
Akcja miała wartkie tempo, krótkie i konkretne rozdziały tylko napędzały fabułę. Miasto w ogniu jest dobrą bazą do porządnego i soczystego filmu akcji. Nie jest to taka...typowa bijatyka między dwoma mafijnymi rodzinami, a ma to głębszy sens.
Jako, że to dopiero pierwsza część zapowiadanej trylogii z tym głównym bohaterem to materiał do filmu będzie obszerny.

Przyznaję, że nie czytałam poprzednich książek autora ale Miastem w ogniu mnie kupił. Aczkolwiek dla mnie niekwestionowanym liderem w tym gatunku pozostaje Mario Puzo- chociaż konkurencję ma całkiem obiecującą.


7/10




Komentarze

  1. Nie jest to mój gatunek książek, więc raczej nie planuję czytać tego tytułu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie recenzji i zostawienie śladu po sobie. Zapraszam Cię częściej j:)

Popularne posty z tego bloga

157. "Matnia" - Przemysław Piotrowski

188. "Prawo matki" - Przemysław Piotrowski

93. Cykl Sławomir Kruk - Piotr Górski